niedziela, 11 sierpnia 2013

Ofiara losu - Camilla Läckberg







Ofiara losu - Camilla Läckberg

Policja w Tanumshede bada wypadek samochodowy. To, co wygląda na tragiczne zdarzenie bez śladów niecnych intencji, okazuje się czymś całkowicie innym. Kiedy dochodzi do kolejnego, równie tajemniczego zdarzenia, pojawia się hipoteza - a jeśli ofiary obu wypadków zamordowano? Policja w Tanumshede ma pełne ręce roboty, tym bardziej, że w mieście kręcony jest telewizyjny reality show. Obecność kamer podsyca konflikt między „gwiazdami” i miejscową społecznością. Czy zabójca kryje się w małej grupie głodnych mediów ludzi współpracujących z programem? Patrik Hedström ma problem z tą sprawą. Jednocześnie zajęty jest przygotowaniami do zbliżającego się ślubu z Ericą. Czas i wysiłek poświęcony na planowanie tego wydarzenia przeradza się we frustrację i stres. Napięcie jest tym większe, że u Patrika i Eriki mieszka jej siostra Anna z dziećmi. Niełatwo jest poradzić sobie z drobnymi kompromisami codziennego życia i ściganiem zabójcy, co widać szczególnie wyraźnie, kiedy Erica zaczyna podejrzewać, że Anna interesuje się całkowicie nieoczekiwanie jedną z osób z kręgu jej przyjaciół...

źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/67286/ofiara-losu



„Ofiara losu” to kolejna część serii Camilli Läckberg, którą przeczytałam.

Ty razem Patrik Hedström musi rozwiązać zagadkę dwóch morderstw. Na pierwszy rzut oka nic je nie łączy lecz w miarę postępów w dochodzeniu okazuje się, że zarówno ofiara upozorowanego wypadku samochodowego, jak i zabójstwo uczestniczki reality show mają ze sobą dużo wspólnego. 

Ze wszystkich dotychczasowych części cyklu Camilli Läckberg „Ofiara losu” wydała mi się najsłabsza. Przez większość czasu nie byłam zbytnio zainteresowana, kto jest sprawcą morderstw i jakie mają ze sobą powiązania. Do tego strasznie irytowali mnie uczestnicy reality show, które było nagrywane w Fjällbace. Byłam też rozczarowana tym jak poprowadzono wątek Anny, siostry Eriki. Po tym jak zakończyła się poprzednia część serii „Kamieniarz” liczyłam na większe rozwinięcie jej wątku. Naciągane wydało mi się to w jaki sposób Anna otrząsnęła się z depresji po śmierci męża. Przez kilka miesięcy była załamana aż tu nagle z dnia na dzień jej stan się poprawił i wszystko wróciło do normy. 

Mimo tego, że w książce  było sporo rzeczy, które mnie nie zachwyciły nie uważam jej za  złą. Przez większość czasu nie mogłam domyśleć się kto stoi za zabójstwami, a to zawsze uważam za plus. Bardzo zaskoczyło mnie również rozwiązanie całej zagadki i wyjaśnienie powodów morderstw (może było to trochę mało realne ale bardzo zaskakujące). Jak zawsze podobały mi się też fragmenty opisujące związek Eriki i Patrika oraz ich przygotowania do ślubu.  

Pod koniec „Ofiary losu” autorka zaczęła wprowadzać czytelników do głównego wątku kolejnej część serii pod tytułem  „Niemiecki bękart”, w której przedstawiona będzie historia matki Eriki i Anny. Podobno jest to jedna z najlepszych części dlatego nie mogę się już doczekać kiedy będę mogła ją przeczytać.



1 komentarz:

  1. czytałam jedną pozycje tej autorki, ale to nie mój gatunek literacki :)

    OdpowiedzUsuń